Cześć Wszystkim!

MINIONKI balsam do ust o zapachu mango

Idealnie sprawdzał się w trakcie jesiennych wiatrów, mroźnych zimowych poranków i wiosennej pluchy.

Bezbarwna pomadka z chłopięcym motywem była dobrym wyborem dla mojego syna (13 l.).
Wcześniejsze zimy kończyły się bardzo szybko ze spierzchniętymi ustami, gdyż nie chciał stosować takich specyfików. A bo to za bardzo dziewczęce…
Tym razem Minionki u ratowały sprawę!
Codziennie przed wyjściem stosował ochronny balsam i w sumie może tylko raz borykaliśmy się z suchymi skórkami po dość długiej zabawie na śniegu.

Pomadka baaardzo wydajna. Młodemu spokojnie starczyła na cały okres chłodnych jesienno-zimowo-wiosennych dni. Nadal troszkę jej ma, więc gdy tylko chłód o sobie daje znać przypominam, a młody aplikuje i chroni usta.

Łatwo się aplikowała, nie łamała i przetrwała chłopięcy rozgardiasz