Jesteście przed wielką imprezą? Chcecie wyglądać wystrzałowo? Fryzura ma być idealna? Włosy pięknie odbite od nasady?

Jest na to sposób! Można zrobić delikatny peeling, który doskonale oczyści skórę włosów, odbije włosy od nasady i sprawi, że będą wyglądać na grubsze. Prawda, że fantastycznie brzmi? Polecam użyć jednego z ziół indyjskich – Brahmi.

Wystarczy rozcieńczyć je w wodzie -przegotowanej, wystudzonej, do konsystencji papki.  (Wszelkie mikstury na włosy czy glinki mieszam za pomocą plastikowej łyżeczki po Mcflarach z McDonalda – są dużo wytrzymalsze od zwykłych plastikowych łyżeczek). Do mikstury dodałam jeszcze dwie łyżeczki żelu aloesowego, by peeling na pewno nie zaszkodził skórze głowy. Żel złagodzi ewentualne podrażnienia oraz nawilży skórę głowy.

Z tak przygotowaną mieszanką wędruje przed lustro łazienkowe. Moim patentem na rozprowadzanie mieszanki równomiernie po całej skórze głowy jest zrobienie przedziałka na prawej stronie głowy. Nałożenie w ten przedziałek mikstury, delikatne wmasowanie w skórę. Potem robię obok przedziałek i powtarzam schemat i tak sukcesywnie całą głowę.

Z tak „przyozdobiona” głową chodzę przez 30 min. Po czym spłukuje letnią wodą, obficie, by drobinki nie zostały na długości włosów, a potem myje delikatnym szamponem.

Włosy są odbite od nasady. Samo odczucie to baaardzo czysta skóra. Lekka, nieoblepiona niczym. Powiem szczerze, że to najbardziej efektywny peeling jaki miałam okazję stosować.

Moje brahmi kupiłam w sklepie napieknewlosy, dostaniecie tam również inne zioła.

Wypróbujcie ten sposób. Naprawdę działa!