Dzisiaj trochę teorii. Zaczniemy od podstawowych rzeczy, ale także pokażę Wam na co zwrócić uwagę, by się nie rozczarować. Jeżeli mieliście już styczność z allegro, przejdźcie do „Do sedna”.

 

Przede wszystkim szukając danej rzeczy możemy obrać dwie różne drogi:

  1. Wpisać od razu w pasku wyszukiwania czego szukamy

              lub

       2. Wejść w odpowiednią kategorię i zawęzić tym samym nasze poszukiwania do konkretnego działu

 

 

Zależy czego szukamy, jeśli to rzecz oczywista np. „bluzka” wpisując tą frazę w pole wyszukiwania allegro podpowie nam do jakiej kategorii powinniśmy przejść – w tym wypadku na pewno jest to moda.

 

 

Jednakże, gdy szukamy „zamka” możemy pokierować się do wielu kategorii, bo przecież zamek może być dmuchany, do drzwi, do odzieży itd. Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi.

Jeżeli nasze poszukiwania zaczynamy od wpisania frazy w pole wyszukiwania warto zastanowić się co tak naprawdę wpisać. Określenia zbyt dokładne mogą sprawić, że nie wyszukamy żadnej rzeczy. Zbyt ogólne, że będzie ich bardzo wiele. W tym wypadku pomocne jest określenie konkretnej kategorii, a później  zaznaczanie odpowiednich filtrów.

Filtry

Obieranie poszczególnych filtrów pokażę Wam na przykładzie bluzki. Początkowo portal wykazuje, że jest ponad 357 tys. ofert produktu, którego szukamy. Dlatego zawężamy nasze poszukiwania.

 

Jestem posiadaczem konta SMART i interesują mnie wyłącznie nowe rzeczy. Są to pierwsze pola na liście filtrów, które zaznaczam. Następnie mogę wybrać rodzaj oferty – czy chcę cenę bez negocjacji (oferty ‘kup teraz’) czy chcę licytować. Osobiście ten filtr pomijam. Następnie możemy określić cenę. Zazwyczaj określam górną granicę. Dajmy na to, że będzie to 80 zł. Kolejne filtry – sposób i opcje dostawy także pomijam. Dlatego, że mam zaznaczoną opcję smart – także będę korzystać z darmowej wysyłki (moje zakupy muszą wynosić przynajmniej 40 zł). Lokalizacja też nie ma dla mnie większego znaczenia. 

 

 

Bardzo istotnym, mocno zawężającym filtrem jest ROZMIAR. Jak widzicie są oznaczenia liczbowe (38,40), ale także i literowe (M/L), zaznaczamy oba, aby wyszukać wszystkie bluzki,  w podanych rozmiarach.

Następnie możemy wybrać kolor i markę – to kolejne mocno zawężające kryteria. Osobiście rzadko kiedy wybieram te filtry. Bardziej skłaniam się po prostu do przeglądania i na spodobaniu mi się rzeczy niżeli na konkretnej marce. Kolejne filtry to wzór, fason i dekolt. Nie doprecyzowuję tych filtrów. Szukam czegoś co wpadnie mi w oko, nie mam jeszcze na tyle sprecyzowanych oczekiwań.

 

 

Kolejny filtr zaznaczam ZAWSZE! Długość rękawa. Wiosnę mamy więc szukam już czegoś lżejszego.

Materiał dominujący, hmm zazwyczaj szukam coś z bawełną lub wiskozą. Ale zauważyłam, że sprzedawcy mają problem z tymi oznaczeniami lub oznaczają bawełnę niezależnie od faktycznego składu ubrania. Także ten filtr sobie daruję, bo w moim odczuciu jest mało miarodajny.

 

Kolejny filtr na który zwracam uwagę to „Dostawa z Polski”. Zawsze go zaznaczam, by zmniejszyć prawdopodobieństwo oczekiwania na paczkę z 2-3 miesiące (niektórzy sprzedawcy po otrzymaniu zamówienia dopiero zamawiają produkt na alliexpress i czekają aż przyjdzie z Chin, żeby go móc przesłać do nas. Nie polecam!)

Gdy już pozaznaczam filtry, czas zaznaczyć odpowiednie sortowanie.

Sortowanie

Panel znajduje się na górze strony, na środku. Zazwyczaj wybieram ‘cena: od najniższej’.

Dopiero po takich oznaczeniach zabieram się za wertowanie stron allegro.

Poziom ofert zmienił się diametralnie, zobaczcie sami…

          DO SEDNA…

Jak kupować by się nie przejechać na nieuczciwości sprzedawcy?

Mam w tym sporo doświadczenia. Od 2011 roku kupuję na allegro. Rzeczy różne przeróżniste, dla siebie i rodziny. Przez moje ręce przewinęły  się kosmetyki, odzież, obuwie, elektronika, zabawki, książki  hmm nawet opony samochodowe.  Dlatego myślę, że moje doświadczenie jest na tyle duże, że mogę się z Wami podzielić moim sposobem sprawdzania sprzedawcy przed zakupem.

Zaczynamy!

Najważniejsze informacje podane są w pierwszej części strony aukcji w panelu po prawej stronie.

Zwracamy przede wszystkim uwagę na procentową ocenę sprzedaży. Tutaj warto w nią kliknąć, bo nie zawsze ocena powyżej 90 czy 95% gwarantuje dobre zakupy.

Po kliknięciu w procentową ocenę. Ukazuje nam się panel informacyjny o sprzedawcy. O tym ilu dokonał sprzedaży  wraz z ich oceną– dobrą (zielony kciuk) i złą (czerwony kciuk). 

Ponadto widnieje także informacja jak długo sprzedawca jest w allegro. Im więcej aukcji i dłuższy staż tym większe bezpieczeństwo zakupów. Mimo wszystko warto kliknąć CZERWONEGO kciuka i poczytać opinie innych. Co było złe?

Czy produkty słabej jakości, czy opóźniona wysyłka czy też sprzedawca wystawia produkt, którego tak naprawdę nie ma na stanie  – to najczęstsze problemy, jakie się zdarzają. Niestety czasem problematyczna też jest wymiana czy też zwrot towaru (a właściwie to zwrot pieniędzy). Musimy sobie sami odpowiedzieć na pytanie, na ile te negatywne opinie są dla nas niepokojące? Czy bardzo zależy nam na szybkiej wysyłce i czy sprzedawca nam to gwarantuje? W takim wypadku w trakcie zakupów w polu „wiadomość do sprzedającego” polecam dopisać notkę: Proszę o szybką wysyłkę. Nie zawadzi a zawsze mamy podkładkę, że poinformowaliśmy sprzedawcę, że nam się śpieszy.

Niestety z wysyłką są też takie problemy, że nie wszyscy sprzedawcy są uczciwi. W panelu może widnieć informacja że wysyła w 24, a tymczasem na końcu aukcji widnieje informacja, że wysyłka jest raz w tygodniu. Także warto dokładnie przeczytać opis aukcji. Jeżeli chodzi o ubiór to polecam patrzeć na dokładne wymiary – jeżeli tak owe sprzedawca podaje, a powinien! Często są wystawiane produkty chińskie, japońskie czy tureckie a u nich ta rozmiarówka jest nieźle zaniżona. Sama miałam „przyjemność” kupowania legginsów 4XL, a normalnie mój rozmiar to M/L. Sami rozumiecie…

Warto poświęcić czas, by dokładnie zapoznać się z opisem aukcji, a także z informacjami o sprzedawcy to naprawdę może uchronić nas przed problemami, nerwami i złymi zakupami.

Raz czy dwa zdarzyła mi się taka sytuacja… Także problem może nie występuje często, ale warto zastanowić się nad zakupem rzeczy, którą możemy zobaczyć tylko na miniaturce, po kliknięciu w nią obraz się nie powiększa. Nie możemy dokładnie ocenić jak wygląda przedmiot. Na pewno jest to ważne w zakupie dewocjonaliów czy ubrań. Jedno zdjęcie, nie ukazuje całości obiektu. Może to być celowy zabieg sprzedawcy, by nie pokazać, jak produkt realnie wygląda (np. niestaranność wykonania).

Sprawdź zanim kupisz!

  1. Ocenę procentową sprzedawcy
  2. Ilość negatywnych opinii i czego dotyczą.
  3. Czas dostawy!
  4. Cechy szczegółowe, dokładne parametry, jak np. wymiary ubrań (a nie tylko rozmiar)

 

Mam nadzieję, że moje rady okażą się dla Was przydatne  wink.

Pozdrawiam i życzę samych udanych zakupów na Allegro!