Cześć Wszystkim!

 

Dzisiaj przedstawiam Wam zestaw do pielęgnacji twarzy od Feel free.

     MOISTURIZING  DAY CREAM (nawilżający krem na dzień)

INCI: Aqua, Aloe barbadensis Leaf Juice*, Isoamyl Cocoate, Coco-Caprylate/Caprate, Caprylic/capric Triglyceride, Olea Europaea Fruit Oil*, Glycerin, Polyglyceryl-3 Dicitrate/Stearate, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima Oil*, Stearyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil*, Calendula Offinaclis Flower Extract, Pyrus Malus Fruit Extract, Punica Granatum Seed Oil*, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Tocopherol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Beta-sitosterol, Citric Acid, Dehydroacetic Acid, Xantham Gum, Parfum, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool. *Składniki z upraw naturalnych.

Krem bazuje na soku z aloesu. Ponadto ma dodatek gliceryny. Kilka emolientów – oliwa z oliwek, olej z awokado, olej arganowy, olej z owoców granatu. Witamina E i ekstrakty – z nagietka lekarskiego, z jabłka, z rumianku mające za zadanie łagodzić podrażnienia i działać przeciwzapalnie.

Krem ma pojemność 50 ml. W standardowej cenie kupimy go za 24,99 zł w drogerii Hebe. Jednak często można dostać go w promocji – 17,49 zł.

    ANTIOXIDANT EYE CONTOUR CREAM (antyoksydacyjny krem pod oczy)

INCI: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Glycerin, Isoamyl Cocoate, Olea Europaea Fruit Oil*, Coco-Caprylate/Caprate, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil*, Polyglyceryl-2 Stearate, Punica Granatum Seed Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Glyceryl Stearate, Propanediol, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Avena Sativa Kernel Extract***, Pyrus Malus Fruit Extract*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Salvia Sclarea Extract*, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Citric Acid, Parfum**, Citral**, Gerianiol**, Limonene, Linalool.

Krem pod oczy również bazuje na soku z aloesu, gliceryna jest dużo wyżej w składzie (czyli jest jej więcej). Tutaj również znajdziemy oliwę z oliwek, olej arganowy, olej z owocu granatu. Dodatkowo ma nawilżać także kwas hialuronowy. Ekstrakty – z nasion owsa, z jabłka, z nagietka lekarskiego, z rumianku tak jak i w kremie do twarzy dbają o łagodzenie podrażnień i ochronę przed czynnikami środowiska zewnętrznego.

Krem ma pojemność 20 ml. W standardowej cenie kupimy go za 19,99 zł w drogerii Hebe. Jednak często można dostać go w promocji – 13,99 zł.

       Moja opinia

Oba kosmetyki stosuje mój mąż, jak zapewne się domyślacie w składzie jest aloes, także ja nawet nie próbowałam na sobie. Nie będę podrażniać sobie skóry na życzenie. Po piance z tej serii wiem, że aloesu jest w nich na tyle, że od razu odczuję negatywne skutki (mam uczulenie na aloes).
Mąż dostał je na urodziny i o dziwo systematycznie używa. Pachną tak, jak cała ta seria z feel free. Świeżo skoszoną trawą, zielem, coś w ten deseń. Osobiście wyczuwam jeszcze minimalnie nutę cytrusową, ale to pewnie tylko moje jakieś widzi mi się. W każdym razie mąż jest zadowolony. Chociaż przy pierwszym podejściu oczywiście krem pod oczy nałożył zbyt blisko oczu i zaczęły go szczypać. No ale cóż to jego pierwszy krem pod oczy, to trzeba mu to wybaczyć cheeky. Tak poza tym to ma te kremy już 2. miesiąc w użyciu. Kremu do twarzy zużył połowę. Kremu pod oczy może z 1/5. Nie skarży się a widzę, że jego mieszana skóra dobrze na nie reaguje. W miarę szybko się wchłaniają. Choć troszkę narzeka, że początkowo skora dość mocno się wyświeca. Jednak mija to zanim dojedzie do pracy, czyli w ok. pół godziny.

Myślę, że to taki bezpieczny zestaw właśnie jak na pierwszy raz dla mężczyzny. Krzywdy sobie tym nie zrobi. Ładnie się kremy rozsmarowują. Myślę, że nie zniechęci, a pozwoli utrwalić właściwe nawyki – w codziennej aplikacji kremu.

Znacie te kosmetyki?