Cześć!
Przychodzę do Was z recenzją mocno odżywczego i nawilżającego kremu. Jeśli macie cerę suchą bądź skłonną do odwodnienia może się to okazać dla was idealny kosmetyk. O czym mowa?
ODŻYWCZY KREM DO TWARZY. KAKAO od DieS
Stosowałam go jeszcze, gdy były niskie temperatury. Zaczełam 30 stycznia a skończył mi się 10 marca. Używałam go zarówno rano, jak i wieczorem.
Co mogę o nim powiedzieć?
Sprawdzał mi się bardzo dobrze. Nie potrzebowałam dodatkowego nawilżenia w postaci serum. Skóra w ciągu dnia była wystarczająco nawilżona. Nie czułam po południu ściągnięcia, jak to często bywało po innych kremach.
Krem jest koloru typowo kakaowego (brązowego). Nie ma się co obawiać. W ogóle nie barwi skóry. Wydaje się być trochę tępy w wykończeniu, ale mimo wszystko dobrze się rozsmarowuywuje i wchłania.
Uważam, że to jeden z lepszych kremów na zimę czy wczesną wiosnę. Wydaje mi się, że na lato mógłby być za ciężki. Bardzo możliwe, że w kolejnej zimie znów po niego sięgnę.
Skład
INCI: WATER, VITIS VINIFERA SEED OIL, ROSA DAMASCENA FLOWER, WATER, THEOBROMA CACAO SEED BUTTER, LINUM USITATISSIMUM SEED OIL, PERSEA GRATISSIMA OIL, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, BETAINE, UREA, SORBITOL, STEARIC ACID, LANOLIN, METHYL GLUCOSE SESQUISTEARATE, DL-ALFA-TOCOPHERYL ACETATE, GLYCYRRHIZa GLABRA ROOT EXTRACT, PUNICA GRANATUM FRUIT JUICE POWDER, VITIS VINIFERA VINE EXTRACT, LACTOBACILLUS FERMENT, ALGIN, PARFUM.
Jak to dla kremów odżywczych bywa na początku dość pokaźna baza olejów: olej lniany, olej z awokado i olej z pestek winogron oraz masło kakowe i masło shea. Mają za zadanie uszczelinić barierę hydrolipidową skóry, czyli zmniejszyć utratę wilgoci z kmórek naskóra. Odżywić i pobudzić skórę do regeneracji. Mocznik, sorbitol i lanolina mają za zadanie nawilżyć skórę i złagodzić podrażnienia. Ponadto ekstrakty granatu i czerwonego wina to bomby antyoksydacyjne, które pomogą zwalczyć wolne rodniki. Natomast ekstrakt z lukrecji ma wspomóc gojenie ewentualnych stanów zapalnych.
Bardzo ładny i przemyślany skład. Nie ma się czego doczepić. Kosmetyk jest naturalny, bio i nie jest testowany na zwierzętach.
W skrócie
- bardzo dobrze nawilża
- dobrze się wchłania
- ma cudny zapach gorzkiego kakao
- idealnie koił moją suchą skórę
Super propozycja na właśnie takie wczesnowiosenne nawilżenie, kiedy jeszcze troszkę chłodno i nadal mamy doczynienia z wysuszające mocą ogrzewania mieszkań.
Znacie ten krem? Mnie bardzo przypadł do gustu .
Najnowsze komentarze