Wcześniej jakoś nie było okazji opisać reakcji naszych dzieciaków na nowe łóżka, to też teraz nadrabiam zaległości…

Dzieci były zachwycone! Chodzenie po drabince oraz oglądanie bajek siedząc na górnym łóżku było ich ulubioną zabawą. Córa bardzo szybko przyzwyczaiła się do nowej miejscowy
i zaczęła lepiej sypiać. Jedyny problem był z wychodzeniem z łóżka. Przy łóżeczku, szczebelki – sami rozumiecie… A tu? Droga wolna. Toteż pierwsze dni pilnowaliśmy jej na zmianę
z mężem aż zaśnie.

Tak myślałam, że to „jedyny” mankament łóżka piętrowego. Do dnia dzisiejszego…

W nocy starszy syn, który spał na górnym łóżku zaczął wymiotować. Wychylił głowę za balustradę i … dwa łóżka brudne, podłoga brudna, biednej Gosi obudzonej z nienacka piżama brudna. Ogólnie wszystko, wszystko do prania….

Hem tego aspektu nie braliśmy pod uwagę przy kupnie łóżka…

Tak poza tym muszę wam koniecznie odradzić jakiegokolwiek zakupu w sklepie internetowym http://www.lozkapietrowe.pl/ Tragedia!