Hej, hej Kochani!

Przychodzę do Was dzisiaj z krótką recenzją nowości od Natura Siberica. Niedawno wypuściła ona całą serię z bajkalską borówką.

Jako pierwsze z kilku produktów to serum przykuło moją uwagę. Raz, że jest dwufazowe, a dwa że zawiera w sobie antyoksydanty. Pomyślałam, że może ono dobrze sprawdzić się jako jeden z kroków mojej proannej pielęgnacji.

Właśnie o poranku zaczęłam stosować je, by sprawdzić czy dobrze nawilży moją skórę na cały dzień.

 

Anti-Ox Wild Blueberry RENEWING FACE SERUM z serii BLEBERRY SIBERICA PROFESSIONAL

 

Cena

Serum w standardowj cenie możemy zakupić w drogerii Hebe. Za 30 ml zapłacimy 31,99. Na promocji nabyłam go w cenie 23,99 zł.

 

Wydajność

Dla nawilżenia całej twarzy oraz szyi wystarczy w jednorazowym użyciu 4 kropel serum. Stosuję je już od ponad dwóch miesięcy. Nie zdążyłam jeszcze zużyć połowy produktu.

 

Skład

Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate/Caprate, Glycerin, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Panthenol, Vaccinium Myrtillus Fruit Extract*, Vaccinium Vulcanorum Fruit ExtractWH, Rubus Arcticus Fruit Extract* , Salvia Officinalis Leaf Extract*, Sambucus Nigra Flower Extract*, Aralia Mandshurica Leaf/Stem Extract*, Hippophae Rhamnoides Fruit ExtractWH , Rhododendron Adamsii Leaf/Stem ExtractWH, Allantoin, Tocopherol, Sodium Ascorbyl Phosphate, Ubiquinone, Hydroxyethylcellulose, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, CI 28440, CI 16035. (*) Składniki pochodzące z upraw ekologicznych. (WH) Składniki naturalne pozyskane metodą „dzikich zbiorów”. (H) Organiczny hydrolat pozyskiwany z roślin syberyjskich.

Początek składu, czyli w największej ilości to oleje szybkoschnące (czyli te łatwo wchłanialne) olej ze słodkich migdałów i olej z pestek moreli. Następnie mamy parę triglicerydów, które nie dość że tworzą warstewkę ochronną przed nadmierną utratą wody, to wspomagają wchłanalność substancji odżywczych. Następnie mamy humektanty (glicerynę,pantenol). Sporą garść ekstraktów mających działanie antyoksydacyjne, rozjaśniające i uelastyczniające skórę. Dla nieświadomych w składzie Ubichinion (Ubiquinone) to nic innego jak koenzym Q10. Powstrzymuje on utratę kwasu hialuronowego, opóźnia objawy starzenia się skóry. Jak widzicie skład jest naprawdę bogaty i bardzo przemyślanie skomponowany.

 

Moje wrażenia

Zaczęłam stosować to serum zamiast kremu o poranku (pod filtr UV). W końcu zawiera ono i fazę wodną i fazę tłuszczową – także jak najbardziej nadaje się jako zamiennik kremu. Oczywiście przed jego użyciem należy serum energicznie wstrznąć, aby fazy się połączyły. Po nałożeniu go na twarz bardzo szybko się wchłania. Pozostawia skórę nawilżoną, ale i z odczuciem minimalnej warstewki pokrywającej skórę. To uczucie nie jest nieprzyjemnej. To nie warstwa nieprzepuszczalna, pod którą poci się skóra lecz warstewka, która otula skórę i powolutku się w nią wtapia.

 

Serum to idealnie się sprawdza dla mojej skóry, która naprawdę wymaga dobrego nawilżenia, a jednocześnie potrzebuje w okresie letnim lekkich kosmetyków.

Dla mnie to idealny wybór na lato. Podejrzewam, że w kolejnym słonecznym sezonie znów po niego sięgnę.

 

A Wy mieliście już okazję?