Cześć wszystkim!!!

Kolejna tura gry planszowej za nami… Mieliśmy za zadanie zawrzeć w niej przygotowane pytania związane obecnymi świętami narodowymi, ale i nie tylko. Forma była dowolna.

W tworzeniu gry posiłkowałam się zajęciami, które Przemuś w tym tygodniu przerabiał. Od razu pomyślałam, że jeżeli mamy pytać o Polskę to planszą musi być po prostu ona wink

Tak powstał pomysł. Później każde pytanie odpowiada danej miejscowości. Większej bądź mniejszej albo też dobrze znanej mojemu synowi. Czerwone pola to położenie naszych miast. Oczywiście całe wykonanie jest mniej więcej. Pamiętajcie, że to mapka dla 2-klasisty, a nie licealisty wink

Pozostałe pola to białe koła. W wycinaniu na szczęście udział brał Przemuś. Ale nie oszukujmy się rozmieszczeniem miast musiałam zająć się sama. Całą rozgrywkę zaczynamy nad morzem, a kończymy w naszym domu laugh

Dodatkowym atutem edukacyjnym jest fakt, iż w pytaniach zamieściłam krótkie opisy i zdjęcia miejsca charakterystycznego bądź atrakcyjnego dla dziecka. Dzięki temu Przemek jeszcze bardziej cieszył się z rozgrywki. Przy niektórych pytaniach za poprawną odpowiedź można było uzyskać dodatkowy rzut kostką czy też przeskok o kilka pól do przodu.

Myślę, że gra nam się całkiem udała. Najważniejsze, że Przemek chce w nią grać. Choć ostatnio wygrałam i już się na mnie obraził…… Mam nadzieję, że mimo to zagra w nią ze mną ponownie.

 

Pozdrawiamy Was wszystkich!